Wygrana na inauguracje

UKS Dulowa 5-2 (0-2) Nadwiślanin Gromiec

W meczu rozegranym w sobotnie przedpołudnie nasza drużyna pokonała Nadwiślanin Gromiec 5-2. Od początku spotkanie było wyrównane i gra toczyła się w większości w środku pola. Na pierwszą bramkę w tym spotkaniu kibice musieli czekać do 10 minuty kiedy, to Jakub Chandzlik wyprowadził gości na prowadzenie strzałem z 25 metrów. Po kolejnych 10 minutach było już 2-0 dla przyjezdnych. Tym razem Robert Siwek zdobył bramkę ładnym uderzeniem z szesnastki. Dwie stracone bramki podziałały motywująco na nasz zespół. UKS zaczął przeważać. Pierwszy sygnał do ataku dał Michał Głuch, który opanował piłkę po długim zagraniu za obrońców i strzelił w stronę bramki, jednak piłka po rękach bramkarza wylądowała na poprzeczce. Kilka minut później po szarży "Głuszka" w polu karnym sędzia wskazał na wapno. Do piłki podszedł nasz kapitan, a więc Adrian Kurek, jednak przestrzelił. Chwile później aktywny w tym spotkaniu Michał Głuch, znalazł się w sytuacji "sam na sam" jednak trafił w słupek, wykorzystując tym samym limit pecha przynajmniej na kilka spotkań. I gdy wydawało się że pierwsza połowa zakończy się zerowym dorobkiem bramkowym po naszej stronie Michał posłał podanie na skrzydło do Pawła Rejdycha, który przyjęciem zgubił obrońce i posłał mocne podanie wzdłuż bramki, gdzie Tomaszowi Dąbkowi zostało tylko dołożyć nogę. Do przerwy 1-2. Po zmianie stron nasza drużyna od razu przejęła inicjatywę nad spotkaniem, nie pozwalając zagrozić bramce strzeżonej przez Piotra Pałkę. 10 minut po rozpoczęciu drugiej połowy, nasz najlepszy strzelec w tamtym sezonie zdecydował się na rajd i pewnym strzałem obok bramkarza doprowadził do remisu tym samym rehabilitując się za nie wykorzystane sytuacje w pierwszej części spotkania. Chwile później "Głuszek" został faulowany na 20 metrze. Do rzutu wolnego podszedł sam poszkodowany i mocny strzałem obok słupka wyprowadził naszą drużynę na prowadzenie. Po kilku kolejnych minutach było już 4-2. Hat-tircka w tym spotkaniu zaliczył Michał, tym razem pewnie wykorzystał rzut karny, który sam sobie wywalczył. Ostatnią bramkę w tym spotkaniu zdobył Paweł Rejdych, po precyzyjnym uderzeniu z rzutu wolnego. Kilkanaście minut później sędzia zakończył spotkanie. Wynik mógłby być okazalszy jednak brakowało nam wykończenia. Kolejny mecz nasza drużyna zagra w sobotę. Przeciwnikiem UKS-u będzie Zgoda Byczyna.

Skład: http://juniorzyuks.futbolowo.pl/game/298000/uks-dulowa-vs-nadwislanin-gromiec